Mistrz

Jan Zoń

Jan Zoń urodzony w 1948 roku. Pochodzi z Pewli Małej na Żywiecczyźnie. Z wykształcenia jest inżynierem mechanikiem, a z zamiłowania muzykiem i budowniczym instrumentów. Wywodzi się z muzykalnej rodziny. Naukę gry rozpoczął od akordeonu klawiszowego u ojca. Po latach w 1980 roku zdecydował się nauczyć się grać na akordeonie chromatycznym. Jednak posiadany egzemplarz był w gryfie B, systemie rzadko praktykowanym w stosunku do popularnego gryfu C. Nikt w okolicy nie potrafił przestroić akordeonu na pożądany system. Nie mając innej możliwości, postanowił samodzielnie, metodą prób i błędów, przestroić swój pierwszy w życiu instrument. Sukces ujawnił ukryte wcześniej zdolności, które od tego momentu zdecydował rozwijać. Trzy lata później, w 1983 roku, zapisał się do Cechu Rzemiosł Różnych w Bielsku-Białej i zarejestrował swoją pracownię konserwacji i renowacji instrumentów klawiszowych. Posiadane wykształcenie techniczne, kreatywność, pracowitość i dokładność zaowocowały tym, że założony warsztat szybko stał się bezkonkurencyjny. Zleceniodawcy, poza skrupulatnością i terminowością, poznają pana Jana jako osobę niezwykle skromną i pasjonującą się swoim rzemiosłem. Przez ponad 40 lat swojej praktyki, odnowił i nastroił setki instrumentów. Wśród nich znalazły się: akordeony klawiszowe i guzikowe, heligonki, pianina oraz fortepiany. Najbardziej wyróżniającym się projektem jaki zrealizował, była całościowa rekonstrukcja zabytkowej heligonki Josefa Hlavacka z około 1890 roku. Ukończenie wymagało nie lada wiedzy i umiejętności, a efekt przyniósł wiele satysfakcji rzemieślnikowi oraz uznanie otoczenia. Jako osoba zasłużona dla lokalnego środowiska muzycznego jest honorowym gościem wielu wydarzeń kulturalnych. Swoją pasję do muzyki przekazuje następnym pokoleniom, spotykając się z młodzieżą w szkołach.

Uczeń

Maksymilian Czerwiński

Heligonista z fachu i zamiłowania. Edukację muzyczną odebrał od Czesława Węglarza. Swoją pasją do heligonki dzieli się w Fundacji Braci Golec, gdzie od 2017 roku prowadzi naukę gry na heligonce. Laureat międzynarodowych konkursów i festiwali folklorystycznych. Do najważniejszych osiągnięć należą: „Złote Zbyrkadło” na Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem, I miejsce w Konkursie Gry na Instrumentach Pasterskich im. Kazimierza Uszyńskiego w Ciechanowcu, I miejsce na Festiwalu Folkloru Górali Polskich w Żywcu, I miejsce „Oscadnicka Heligonka” w Oscadnicy na Słowacji. Współtworzy unikatową kapelę „Dejcie Spokój”, która przywraca zapomniany skład instrumentalny z terenu północnej Żywiecczyzny. Od dziecięcych lat swoje góralskie korzenie pielęgnuje w zespole regionalnym „Magurzanie” z Łodygowic, skąd pochodzi.

Instytut Muzyki i Tańca

Zrealizowanie projektu było możliwe dzięki...

Nimitowi,a właściwie Narodowemu Instytutowi Muzyki i Tańca, który od 2012 roku w kolejnych edycjach programu umożliwia twórcom i sympatykom ludowych instrumentów wzięcie udziału w warsztatach, których celem jest zbudowanie wcześniej zaprojektowanego instrumentu. Nasz projekt został zrealizowany w ramach programu „Szkoła mistrzów budowy instrumentów ludowych” w terminie od 25 października do 12 grudnia 2022 roku. Warsztaty odbyły się w Pewli Małej i Szczyrku.

Nasz projekt

Przebieg warsztatów

Przygotowanie projektu instrumentu i niezbędnych materiałów

Zanim możliwe było rozpoczęcie zasadniczej części warsztatów, tj. przegotowania poszczególnych części heligonki, a następnie — złożenie heligonki w całość, najpierw trzeba było przygotować niezbędne materiały oraz zarys przyszłego instrumentu. Na potrzeby budowy instrumentu zgromadziliśmy następujące materiały, a w szczególności:

  • odnowione głosy;
  • odnowione głośnice;
  • formatki sklejki dębowej;
  • wysezonowaną deskę jesionową;
  • karbowany karton;
  • tkaninę tła miechu (wiskoza);
  • metalowe narożniki;
  • kaliko (okleina zewnętrzna miechu);
  • skórki;
  • guziki;
  • dębowe kołki;
  • tworzywo nylonowe na dekawki;
  • filc;
  • uszczelniacze;
  • metalowa galeryjka;
  • ozdobne głośnice;
  • wosk pszczeli;
  • sprężynki;
  • uchwyty;
  • mechanikę prymu;
  • mechanikę basów
  • plastikowe stopnice;
  • drut mechaniki basowej;
  • nóżki do podstawy;
  • ozdobne okucia, tabliczkę znamionową;
  • uchwyt pasów głównych i basowych.

Obróbka drewnianych elementów na całość instrumentu

Po zwymiarowaniu potrzebnych elementów do wykonania skrzynki heligonki przystąpiliśmy do wycięcia ich z zakupionej sklejki dębowej o grubości 6 mm. Łącznie wycięto 23 sztuki na:

  • prym:
    • 32 cm x 19 cm (1 sztuka);
    • 33,2 cm x 6 cm (2 sztuki);
    • 19 cm x 6 cm (2 sztuki);
    • 32 cm x 3 cm (2 sztuki);
    • 17,8 cm x 3 cm (2 sztuki);
  • ramki miechu:
    • 33,2 cm x 3 cm (2 sztuki);
    • 19 cm x 3 cm (2 sztuki);
    • 33,2 cm x 3,5 cm (2 sztuki);
    • 19 cm x 3,5 cm (2 sztuki);
  • część basową:
    • 33,2 cm x 7 cm (2 sztuki);
    • 19 cm x 7 cm (2 sztuki);
    • 32 cm x 12 cm (1 sztuka);
    • 32 cm x 7 cm (1 sztuka).
Następnie wycięliśmy z deski jesionowej gryf pod klawiaturę, a ze sklejki dębowej - osłonkę mechanizmu. Dodatkowo w płycie o wymiarze 32 cm x 19 cm nawierciliśmy otwory wlotu powietrza do głośnic o średnicy 10 mm. Natomiast w sklejce o wymiarze 19 cm x 7 cm nawierciliśmy otwory pod guziki basowe (średnica 10 mm) i ozdobne głośnice (średnica 15 mm). Do dolnych płyt o wymiarze 32 cm x 12 cm oraz 32 cm x 7 cm, nawiercamy otwory wlotu powietrza do basów.

Sklejenie skrzynki obudowy części basowej i melodycznej

Z wyciętych elementów (wskazanych wcześniej), skleiliśmy skrzynki basu i prymu. Do tego celu użyliśmy kleju typu wikol. Konstrukcję wzmocniono poprzez wbicie gwoździ w narożach. Do skrzynek wykonano wewnętrzne obramowania wystające na wysokość 2 cm, które są niezbędne do późniejszego połączenia z miechem.

Sklejenie wieńca i pudła miechowego

Sklejenie ramek przebiegło identycznie jak skrzynek, z tą różnicą, że w środku dokleiliśmy wieniec, mający trzymający miech. Narożniki wzmocniliśmy trójkątnymi kawałkami drewna. Karbowany karton został przycięty pod wymiar ramek i podzielony na 4 elementy, które zostały następnie połączone pod kątem 45 stopni. Karby zostały podklejone skórkami w kształcie rombu. Następnie na karton przykleiliśmy tkaninę tła miechu. Całość została włożona do prasy na dwa dni. Po sprasowaniu miech został połączony z ramkami. Karby zostały wykończone metalowymi narożnikami, na które nakleiliśmy paski kaliko. Korzystając z różnych kolorów stworzyliśmy ozdobny wzór.

Montaż klawiatury

Po sklejeniu gryfu w całość i połączeniu go z obudową prymu zamocowaliśmy mechanikę klawiatury. Następnie dopasowaliśmy do wywierconych wcześniej otworów w płycie rezonansowej dekawki, które wycięliśmy z tworzywa nylonowego, a potem podkleiliśmy dopasowanym filcem. Dekawki zostały połączone z pionowymi dźwigniami za pomocą wosku. Na poziome dźwignie zostały naklejone drewniane kołki, do których przykręciliśmy guziki. Całość wyregulowaliśmy tak, aby klapy były szczelne, a guziki nie ocierały się o siebie. Na klawiaturę zamontowaliśmy przygotowaną wcześniej osłonkę a na nią stopnicę.

Strojenie, wymiana skórek i odpychaczy oraz woskowanie stroików w głośnicach części melodycznej i basowej

Pozyskane ze 120 letniej heligonki głosy zostały wyciągnięte z głośnic, oczyszczone ze starego wosku, pozbawione starych skórek oraz odpychaczy i umyte w benzynie ekstrakcyjnej. Na tak przygotowane płytki głosowe przykleiliśmy nowe skórki i odpychacze, a następnie nastroiliśmy. Komplet głosów został zalany woskiem na wyczyszczonych głośnicach.

Montaż słupków głośnic basowych i melodycznych oraz mechaniki w części basowej

Na płytę rezonansową w części prymu nakleiliśmy od środka skórę, która będzie uszczelniać głośnicę. Otwory zostały odtworzone w skórze za pomocą wybijaka o średnicy 10 mm. Dopasowując głośnicę do wylotów powietrza przygotowaliśmy mocowanie z kawałka drewna jesionowego. Głośnice zamocowaliśmy haczykami. Dla części basowej głosy zostały osadzone w poprzednich otworach. Uszczelniono płytę basową filcem i skręcono wkrętami. Do wywierconych otworów w skrzynce dopasowaliśmy kołki na guziki, które zostały połączone z dźwigniami dekawek.

Skręcenie wszystkich elementów razem oraz olejownie i woskowanie

Przygotowane wcześniej elementy: prym, miech i część basową połączyliśmy za pomocą czterech metalowych kołków przewierconych przez ściankę prymu i części basowej. Drewno po zabarwieniu bejcą zabezpieczyliśmy bezbarwnym lakierem i wypolerowaliśmy. Przygotowane wcześniej ozdobne okucia podkleiliśmy kolorową taśmą, a następnie zamontowaliśmy na rogach ramek miechu i obudowy. W części basowej zamontowaliśmy na otwory stopnicę, guziki i ozdobne „trąbki”. Na dolną płytę nakręciliśmy metalowe stopki, a z góry i z dołu obudowy - pas basowy. Na prymie została umieszczona ozdobna osłona dekawek (galeryjka), którą zamontowaliśmy na dwóch wkrętach. Przykręciliśmy również z góry i dołu skrzynki prymu uchwyty na pasy nośne. Całość została zwieńczona tabliczką znamionową zawierającą nasze nazwiska: Zoń i Czerwiński.

Realizacja